Na wstępie bardzo chciałam podziękować Bea za książkę "Ujęcia ze smakiem" Helene Dujardin - oszalałam na jej punkcie! Jeśli jecie oczami i chcielibyście się nauczyć stylizować i fotografować jedzenie to musicie ją mieć! Od tej książki zaczęło się moje uzależnienie od Pinterest. Codziennie "pinuje" na swoją tablicę nowe zdjęcia, bo dzień bez Pinterest jest dniem straconym! :) Dzięki tej książce po dwóch latach przeprosiłam się z aparatem. Kiedyś robiłam zdjęcia bez większego przekonania - przysłona, czas naświetlania i ISO były dla mnie czarną magią. Teraz pieczenie mnie relaksuje a fotografowanie jest przyjemnością. Dziękuję Maćkowi za pomoc przy ustawieniu światła i końcowe poprawki przy obróbce zdjęć :* Iga ten post jest dla Ciebie wiesz o tym :* Ciasteczka upiekłam w sobotni poranek - jak widać na zdjęciu Kiarze bardzo smakowały ;) Smacznie oglądaj!
Ciasteczka z gorzką czekoladą (wg. Sigrid Verbert)
370 g gorzkiej czekolady (będą smaczne też z 300 g - tyle miałam ;))
160 g cukru trzcinowego
110 g mąki
2 jaja
60 g masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
50 g czekolady do dekoracji ciasteczek
W kąpieli wodnej roztop 220 g gorzkiej czekolady ( dałam 100 g mlecznej i deserowej) z masłem. Jaja ubij z cukrem na puszystą masę, dodaj rozpuszczoną czekoladę, mąkę, proszek do pieczenia i sól, dodaj 150 g pokruszonej czekolady. Wymieszaj i nałóż na ciasto ba blachę, z reszty pokruszonej czekolady udekoruj ciasteczka. Piecz w temp 160 st C przez 15 min.
wymarzona najbliższa wizyta u Was to kawa i ciastka w doborowym towarzystwie:)
OdpowiedzUsuńwidzę,że Kiara się już dobrała:)
OdpowiedzUsuńKiara przegiela zjadla nawet spalone:d
Usuń