Ciasto:
250 g mąki pszennej
100 g masła
100 g cukru pudru
2 żółtko
Nadzienie:
250 g malin
250 ml śmietany kremówki
200 g czekolady mlecznej
25 g masła
Ustaw temperaturę piekarnika na 190 st. Nakłuj ciasto widelcem, piecz bez nadzienia przez 20 min. Usuń fasolę i papier, obniż temperaturę do 180 st i piecz przez kolejne 15 minut. Przygotuj polewę: w rondlu o grubym dnie zagotuj śmietanę na średnim ogniu, dodaj czekoladę i masło. Powoli wymieszaj składniki do uzyskania gładkiej masy. Zalej maliny polewą po brzeg ciasta. odstaw do ostygnięcia do lodówki na ok 3 h. Podawaj zimne. Smacznego!
Nie wiem czy bd portafiła zrobić, ale wygląda tak pysznie!
OdpowiedzUsuńByła pyszna!!! Poproszę więcej :)
OdpowiedzUsuńMusi smakować nieziemsko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tarty i czekoladę. Malinom zawsze mówię tak, ale pod domem mam aktualnie mirabelki:) Pozdrawiam równie nieziemsko!
OdpowiedzUsuńmmm, pycha :)
OdpowiedzUsuń